Czechy dołączą do Ligi Narodów w czwartek, jesienne zawody drużyn narodowych można również uznać za wstępną kwalifikację do Euro 2020.
Jest już jasne, że w czwartkowym meczu otwarcia z Ukrainą ) żaden współczesny Spartan nie zagra od początku.I nie będzie nawet na ławce.
„Byłem zaskoczony, że go nie było” – powiedział napastnik Patrik Schick, spartański potomek, który dołączył do ligi włoskiej trzeci rok. Obecnych jest także ośmiu Słowian, jej potomstwo Jankto i Petrik, którzy działają za granicą. Albo Gebre Selassie, który świętował tytuł z Slavią w 2008 roku i grał w Bundeslidze dla Bremy po raz piąty.Może wyglądać tak: Kolar – Coufal, Gebre Selassie, Petrák, Boril – Sýkora, Hušbauer, Souček, Zmrzal, Jankto – Tecl.
Szczerze mówiąc, ten skład na pewno nie będzie wyglądał, ale na przykład kopia zapasowa może być tylko słowiańska.
„To może być dla nas zaletą, znamy się, jesteśmy dobrze połączeni, każdy wie, czego się spodziewać od drugiego. Z Pepą Hušbauerem i Tomášem Součkiem gram świetnie, możemy wybrać miejsce ”, powiedział Sýkora. Jest to oczywiście przyjemniejsze ”- uśmiechnął się Ondřej Petrák, pomocnik Norymbergi i przybysz.
Po latach poznał Jaromíra Zmrhala w zespole.Razem rozpoczęli karierę zawodową w słowiańskiej klasie A. Gdy Petrák zagrał ostatni mecz dla Slavii w grudniu 2013 r., Był w składzie i jest jednym z ośmiu obecnych zawodników w drużynie, którzy zmiótli Pilzna 4-0 na pierwszym miejscu w lidze w weekend. „Spotkaliśmy się dobrze”, powiedział inny pomocnik Jan Sýkora.
Pojedynek był bardzo zacięty, ale w reprezentacji pomiędzy graczami Slavs i Pilzno Tomáš Hořava, Michael Krmenčík i Radim Řezník już nie grali. „Oto jeden zespół” – zapewnia Sýkora.
Nominacja odzwierciedla rzeczywistość, ligę i klubową rzeczywistość.Slavia wyprzedza Pilzna tylko o wynik i ma tylko jeden punkt więcej niż trzecia Sparta, ale gra wygląda najlepiej. A wydajność zespołu odpala nawet jednostki.
„Że jest nas tu dużo, prawdopodobnie odpowiada to wydajności, którą pokazujemy. Zasłużyliśmy na to ”, powiedział Sýkora.
Z Pilzna trener wyznaczył wszystkich kwalifikujących się. W podstawowym składzie tylko ci, którzy rozpoczęli karierę krajową (Hubník, Limberský, Petržela) lub nie dorastali w drużynie narodowej (Čermák, Pernica) lub mają słowacki paszport (Kozáčik, Hrošovský) lub są obecnie ranni (Kopic).
W Sparcie Jarolím było łatwo: w podstawowym składzie jest dziewięciu obcokrajowców i tylko dwóch Czechów.Martin Frýdek i Josef Šural umieścili trenera narodowego wśród zastępców. „Chciałem Shurali, ale on był chory” – zauważył Jarolim Shural zagrał swój ostatni mecz międzypaństwowy bardzo dobrze, był jednym z najlepszych zawodników na boisku przeciwko Nigerii w czerwcu.
Zespół zaginął z powodu problemów zdrowotnych, jest dla niego przesadzony. Unika aluzji Słowian. „Z pewnością będzie coś między nami, będą jakieś fora.Ale ponieważ nie ma tu facetów ze Sparty, nie mamy nikogo, z czego moglibyśmy się śmiać – powiedziała rozbawiona Sykora. „Czuję, że Czesi są teraz tam ciężko”, dodał Sykora poważnie, a podczas gdy były trener Vrby był Spartaninem Dočkal, Krejčí, Lafata lub Vácha znacząco przyczyniły się do udanej kwalifikacji, tym razem zespół stoi na suwaku.
Nawiasem mówiąc, w ukraińskiej nominacji jest siedmiu piłkarzy z Dynamo Kijów, z którymi Slavia odpadła w 3. rundzie.runda Ligi Mistrzów. „Nie sądzę, że powinniśmy dać im coś dla Slavii” – zadumał się Sýkora.