Stopniowo dochodzi do końca podczas bieżącego okna transferowego. Zgodnie z tradycją, która rozwinęła się przez wiele lat, w styczniu większość klubów raczej niechętnie zachowuje się na rynku, preferując pozyskiwanie graczy wyłącznie na problematyczne stanowiska lub w niewiarygodnie korzystnej sytuacji.
Poważne pieniądze są jednak wydawane również w styczniowych oknach, a więc nie obywa się bez najlepszych ofert, przynajmniej z finansowego punktu widzenia. Najczęściej najbardziej “fatalne” transfery pojawiają się w ostatnich dniach okna, dlatego też możliwe jest, że w styczniu najważniejsze transakcje będą jeszcze wyprzedane.
W międzyczasie proponujemy zapamiętywać dziesięć ostatnich transferów okien z najwyższej półki rok temu, a także rozmawiać o losie graczy, którzy w nich czuli.
10. Guido Carrillo
Trasa transferowa: Monaco – Southampton
Cena wydania: 22 miliony euro
Co z nimi teraz jest? Los 10 najlepszych transferów w styczniu ubiegłego roku
W styczniu 2018 r. Southampton postanowił szukać wzmocnienia w linii ataku. W rezultacie wybór przywódców “świętych” padł na legendarny argentyński “Monako” Guido Carrillo. Zarząd Monegasque był w stanie wykorzystać to zainteresowanie w najbardziej poprawny sposób i wydobyć aż 22 milionów euro z transferu gracza.
Jednak w Anglii Carrillo nie poszedł. W drugiej połowie ubiegłego sezonu Guido wziął udział tylko w siedmiu pojedynkach, nie zdobywając ani jednego gola. W rezultacie, w lecie, Southampton przyjął ofertę Leganes i wysłał Carrillo do wynajęcia na jeden sezon. Przypadki w Hiszpanii u 27-letniej Argentyny poszły znacznie lepiej – zdobył on już 5 bramek i jest absolutnym liderem, na przykład liczbę walk konnych, “zbierając” je w wysokości 273.
Theo WALKOTT
Trasa transferowa: Arsenal – Everton
Cena wydania: 22,5 miliona euro
Dawno temu Theo Walcott był czczony jako jeden z głównych talentów Arsenalu ostatniej zimy, gdy miał 28 lat, opuścił obóz artylerii, by przeprowadzić się do Goodison Park. Za tę umowę Everton wypłacił 22,5 miliona euro, a ówczesny menedżer “toffi” Sam Allardyce zobaczył w Walcott człowieka zdolnego do jakościowego zwiększania potencjału ataku jego drużyny.