Zwycięzca derbów Liverpoolu, Divock Origi, powiedział, że nigdy nie porzucił nadziei na wskrzeszenie swojej kariery na Anfield, mimo że wypadł z łask pod rządami Jürgena Kloppa.
Reprezentant Belgii nadal interesuje kilka klubów w styczniu okienko transferowe, ale po tym, jak w ostatnich tygodniach wyprzedził Dominica Solanke w kolejności dziobania na Anfield, napastnik twierdzi, że jego priorytetem było wykorzystanie kolejnej okazji pod Kloppem.
Origi powiedział: „To było wyjątkowe. To był kluczowy gol, jeden z najważniejszych, jakie strzeliłem Liverpoolowi, więc był wyjątkowy. Można było zobaczyć emocje kibiców, trenera i piłkarzy, więc wszyscy razem świętowaliśmy.To dobry dzień dla Liverpoolu”.
Jeśli chodzi o jego pozycję w Liverpoolu, napastnik dodał: „Po prostu staram się skupić na tym, co mogę kontrolować, a to dobrze trenowało i świeciło mi światłem. Resztę wiedziałem, że nie jestem w stanie kontrolować, więc bez względu na minuty starałem się to jak najlepiej wykorzystać i, dzięki Bogu, wyszło dobrze. Menedżer powiedział mi, żebym po prostu grał moją grę i grał tak, jak na treningu. Czułem się dobrze.
„Po prostu staram się grać w swoją grę, niezależnie od roli. To na boisku musisz mówić, a to trener podejmuje decyzje, więc najlepsze, co mogę zrobić, to pokazać moją najlepszą formę.Jako zawodnik zawsze chcesz grać przez wiele minut, ale jako drużyna mamy wiele bramek w tym sezonie, a ja po prostu staram się rzucić światło i zobaczyć, dokąd się uda.
Napastnik, który spędził ostatni sezon na wypożyczeniu w Wolfsburgu, powinien był przełamać impas w 87. minucie, ale z bliskiej odległości uderzył głową Virgila van Dijka w poprzeczkę. Van Dijk był również zaangażowany w zwycięską bramkę, gdy jego pocięta woleja spowodowała błąd Jordana Pickforda, chociaż przyznaje, że wynik całkowicie go zaskoczył.
Van Dijk powiedział: „Jeśli spojrzysz na nagranie, pomyślałem:” Co ja robię?” po pierwsze. Jestem obrońcą, więc czasami musisz myśleć trochę bardziej jako napastnik, kiedy jesteś tam na górze, ale w końcu było fantastycznie, że tak to idzie. Myślę, że on [Origi] powinien był strzelić tego wcześniej, kiedy kierowałem go do niego.Powiedziałem mu, ale wiesz, to wyjątkowe uczucie wygrać derby w ostatniej chwili”.