Następnie zostali skonfrontowani przez ciemnego konia z Danii, z którym Butragueno wysłał pięć piłek. W ćwierćfinale Hiszpanie czekali na kompletnie znośną Belgię, ale gra przegrała w rzutach karnych.
Miguel Muñoz jest najlepszym trenerem w historii Realu Madryt. Photo: Goal, TFT, Real
Pomimo tego, że Hiszpania pokazała przyzwoitą grę, te kary złamały jej ducha. Po nieudanym Euro 88 w Niemczech, Muñoz zrezygnował, przekazując cugle legendarnemu Luisowi Suarezowi.
Po różnych sukcesach z drużyną narodową, Munoz przyznał, że pomyśli o tym na długo przed powrotem do piłki nożnej. Niestety, los dokonał dla niego ostatecznego wyboru: w lipcu 1990 roku, dwa lata po opuszczeniu zespołu, Munoz zmarł w wieku 68 lat. Został pochowany pod flagą klubu, który kochał. Tydzień po jego śmierci Munoz otrzymał złoty medal za osiągnięcia w sporcie.
Munoz opuścił ten świat w statusie odnoszącego największe sukcesy i uhonorowanego trenera Realu. Ma ponad 600 gier na przykładzie i kilka udanych lat z drużyną narodową Hiszpanii. Teraz, niestety, jego nazwisko zostało zapomniane przez większość tych, którzy są daleko od prawdziwego świata, ale to nie zaprzecza temu, że Munoz pozostaje trenerem nie gorszym od żadnego z jego następców w Bernabeu.
Łączne dane są miłe dla oka – plus 1,537 osób w porównaniu z poprzednim sezonem. Ogólnie rzecz biorąc, obecna liczba jest trzecią w naszej historii (więcej było w sezonie 2007 – 13114 i sezonie 2012/13 – 13027). Do Spartaka, który ciągnął ruch w poprzednich latach, dołączyła kolejna lokomotywa, Zenit. Przyzwoite liczby w “Krasnodar” – prawie 24 tysiące widzów, z którymi wcześniej, przed boomem na stadionie, byłby najczęściej odwiedzanym klubem w kraju. Tak jak było na przykład z “Kubanem”. Teraz nie mogę w to uwierzyć.
Zenit przed Spartakiem. Wyniki uczestnictwa w pierwszej części sezonuPhoto: R-Sport
Jest prawdopodobne, że obecny poziom 12952 osób będzie kontynuowany na koniec sezonu lub nawet wzrośnie jeszcze bardziej. Mecze w listopadzie i grudniu się skończyły – corocznie obniżają średnią liczbę. Pogoda była i pozostaje jednym z kluczowych czynników, a wiosną będzie łatwiej. To prawda, że pojawi się kolejny czynnik – sezon letni. Ogólnie mamy wiele czynników: jeśli jest bardzo uproszczona, jest zimna w zimie i gorąca w lecie. Zazwyczaj tłumaczy się to niskim popytem na piłkę nożną. Ale do tej pory nic nie usprawiedliwia.